Zaczynamy fundamenty :)
Wczoraj panowie próbowali zabrać się za fundamenty w piwnicy, ale niestety ulewa pokrzyżowała im plany, a ponieważ ekipa zapomniała o deszczówkach, jedyne co zdążyli zrobić to pokryć ławy papą i zbudować sobie domek ze styropianu, bo w samochodzie nie mogli sie pomieścic
W dodatku dziś od samego rana trzeba było zebrać całą wode z piwnicy bo w ogóle nie dało sie pracować. Nieżle musiało lać skoro aż tyle jej sie tam nazbierało
A tu już widać jak powstaje fundamencik
Tutaj coś, co rzuciło mi się w oczy zaraz po przyjeżdzie na działke- stopa pod kolumne na tarasie
Na koniec naszej wizyty, odwiedził nas mały gość
Ledwo zdążyliśmy wrócic iii.....
Uff dobrze, że zdążyliśmy wejść do bloku. Moknąć w tak chłodny dzień jak dzisiaj, to zdecydowanie nic przyjemnego.
Teraz czekamy do poniedziałku, kiedy to na budowie pojawi się ekipa w pełnym składzie, więc od razu będzie widać postępy w pracach, chociaż i tak już widać, że coś sie zaczyna dziać