Fundamentów ciąg dalszy...
Dzisiaj prace szły pełną parą
Pomimo ulewy jaka nawiedziła Pigże pod koniec dnia, ekipie udało się zrobić naprawde dużo Zadzwoniliśmy do p.Pawła powiedzieć, że rezygnujemy z drugiego okna w piwnicy a tu co się okazuje? że fundamenty w piwnicy już stoją i okno gotowe No ale to oczywiście żaden problem, bo jutro panowie je zamurują. Na piątek mamy zamówić beton na zalanie stropu W końcu.... ahh już się nie mogę doczekać
W sobote troche ogarneliśmy "tyły" działki. Skopaliśmy dość spory fragment, żeby posadzić truskaweczki Na wiosne będziemy już mieli łądne krzaczki i mam nadzieje własne owoce 300 krzaczków dotrze do nas już w środę, i wtedy zrobie troche fotek bo dzisiaj niestety nic nie mam.
Swoją droga... czas najwyższy zacząć rozglądać się nad elementami wystroju naszego Benia, bo z moim niezdecydowaniem, będzie to nielada wyzwanie...
Może macie jakieś ciekawe pomysły na urządzenie wnętrz ??